fbpx
Polaryzacja jest coraz bardziej zauważalnym problemem debaty publicznej. Odsuwamy się od siebie, przestajemy komunikować się między sobą i nie umiemy rozmawiać. Widać to doskonale patrząc na ostatnie wydarzenia w Polsce, zachowania społeczne jak i politykę. Przestajemy dyskutować, prowadzić dialog, a zaczynamy się kłócić i radykalizować, co prowadzi do wspólnego braku zrozumienia w społeczeństwie. 
W wizji świata, do którego chcemy dążyć jako fundacja, zakładamy m.in, że dialog staje się normą społeczną, i promowana zaczyna być debata. Dodatkowo rozmawiamy i próbujemy zrozumieć przedstawicieli przeciwnych poglądów zamiast się radykalizować. Chcąc przybliżać nas do tej wizji postanowiliśmy napisać krótki „Poradnik dialogu społecznego”, aby każdy z nas zaczął rozmawiać i rozumieć innych dookoła. Zapraszamy do lektury!

Mimo, że podczas dyskusji zdarza się, że strony tak naprawdę mają podobne poglądy i wyobrażenie na dany temat, to nawet przy takich rozmowach mogą wystąpić tzw. “strzelaniny”. Są to wypowiedzi, które zostają źle interpretowane, przeinaczane i traktowane jako zagrażające przez pozostałych w danej dyskusji. Oczywistym jest, że podczas takiej debaty każdy z nas stara się znaleźć taki argument, który da nam największy wpływ na kształt decyzji lub wygranej. Należy jednak pamiętać o kilku zasadach, które nie spowodują, że cały dialog będzie nasączony negatywnymi emocjami, a w efekcie burzliwym konfliktem. Jak w takim razie one brzmią?

Szanuj swojego przeciwnika

Często podczas debaty zapominamy o najważniejszych rzeczach: respektowaniu wolności i racjonalności przeciwnika. Zazwyczaj myślimy „ktoś myśli inaczej niż ja, więc nie myśli/myśli źle”. A przecież cały sens prowadzenia właśnie dyskusj opiera się na tym, że każdy z nas nieco inaczej postrzega świat. Nie mówimy tu o zgodzeniu się z oponentem, a zrozumieniu jego punktu widzenia. Próbować rozumieć trzeba zawsze, ale zgodzić się nie musimy.

Otwórz głowę

Przede wszystkim należy posiadać gotowość do zmiany własnego zdania. To jeden z ważniejszych aspektów dyskusji. Nie możemy przystępować do debatowania z myślą, że bierzemy w niej udział tylko po to, żeby sobie lub komuś coś udowodnić. Stracimy wtedy tylko czas.

Prawdziwa dyskusja ma sens tylko wtedy, kiedy mamy gotowość zmiany zdania. Zmiana zdania to nie porażka, choć większości z nas może się tak wydawać, a to właśnie ona jest zazwyczaj kluczem do rozwiązania konfliktu. Bardzo często jest również tak, że tak naprawdę obydwu dyskutantom chodzi o to samo, tylko mówią o tym własnymi słowami. Dlatego otwartość jest bardzo potrzebna w takich przypadkach.

Słuchaj, słuchaj i jeszcze raz słuchaj!

Każda osoba, niezależnie czy dyskutuje, czy negocjuje, ma potrzebę wysłuchania jej opinii. Dlatego ważnym jest, aby naprawdę słuchać. Nie tylko ze względu na pokazanie szacunku oponentowi, ale również przez informacje, które mogą się przydać w dalszej dyskusji. Im więcej od drugiej osoby usłyszymy, tym do większej liczby rzeczy możemy się odnieść.

Rzetelność i poprawność to podstawa

Argumenty w dyskusji powinny być prawdziwymi argumentami, a nie grą na zwłokę, czy chwytem w stronę przeciwnika. Dyskusja na właśnie takie ‘argumenty’ nie wnosi nic do tematu i nie przybliża nas do prawdy.  Dodatkowo nasze argumenty powinny być poparte prawdziwymi informacjami. Nie możemy wymyślać informacji lub zastępować ich opiniami, ponieważ prędzej, czy później to wyjdzie na jaw. Mówiąc prawdę tworzymy ciąg przyczynowo – skutkowy z prowadzeniem po naszej stronie, ponieważ z jednego (lub więcej) prawdziwego stwierdzenia wyprowadzamy inne prawdziwe stwierdzenia.

Rzeczowy Ty = rzeczowa dyskusja

Nie powinniśmy zmieniać tematu dyskusji, a trzymać się tego o co rochodzi się spór. Jeśli czuć, że oponent ucieka od tematu, to albo nie chce o tym mówić, albo po prostu nie wie, o czym dokładnie rozmawiamy.  Warto w każdym przypadku grzecznie przypomnieć temat o którym dyskutujemy.

Podsumowując, trzymaj się zasad poniżej, a Twoja dyskusja niezależnie na jaki temat nabierze rzeczowości i nie będzie stratą czasu podbitą negatywnym wydźwiękiem, emocjami, czy agresją.

Pamiętajcie – dyskusje są po to, żeby zdobyć nową wiedzę i spojrzeć na świat z innej perspektywy, szukając przy okazji w prawdy. Nie jest to przekrzykiwana kłótnia, w której wszystko można. Bądźmy otwarci, komunikujmy się i słuchajmy siebie nawzajem, a dyskusje staną się czymś naprawdę interesującą i cenną wartością dodaną.

Ania Cecocho
PR Manager Varsztatovni

Miłośniczka muzyki, wokalistka interesująca się digital marketingiem. Kocha inicjatywy społeczne oraz nowinki ze świata technologii. W wolnych chwilach próbuje nadrabiać premiery filmowe oraz obcować ze sztuką w każdym wydaniu.

W Varsztatovni odpowiada za marketing oraz projekty kreatywne i społeczne Fundacji.

Ten wpis jest częścią kampanii Społeczństwo Przyszłości – celów Fundacji Varsztatovnia z kategorii Społeczeństwo.